Słowa Ewangelii według świętego Łukasza (Łk 2, 41-52)

Rodzice Jezusa chodzili co roku do Jeruzalem na Święto Paschy. Gdy miał lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został młody Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. Przypuszczając, że jest wśród pątników, uszli dzień drogi i szukali Go między krewnymi i znajomymi. Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jeruzalem, szukając Go.
Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami.
Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: «Synu, czemu nam to uczyniłeś? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie». Lecz on im odpowiedział: «Czemu Mnie szukaliście? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?» Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział.
Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te sprawy w swym sercu. Jezus zaś czynił postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi.

XIII NIEDZIELA ZWYKŁA – 01.07.2018 r.

Jak więc na morzu najpierw skarcił uczniów, tak i tutaj najpierw uspokoił zamieszanie w umysłach obecnych, okazując jednocześnie, że jest dla Niego rzeczą łatwą wskrzesić umarłego – co także uczynił przy wskrzeszeniu Łazarza mówiąc: „Łazarz, przyjaciel nasz, śpi” (J 11, 11) – oraz ucząc nas, byśmy się śmierci nie bali, bo śmierć nie jest śmiercią, ale tylko snem. Ponieważ sam miał także umrzeć, dlatego na ciałach innych ludzi chciał uczniów przygotować, aby się nie bali i spokojnie znosili śmierć. Bo po Jego przyjściu śmierć stała się naprawdę tylko snem.

Św. Jan Chryzostom (+407)

Copyright © 1540-2024 Parafia Rzymskokatolicka p. w.  św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Pustelniku
Wszystkie prawa zastrzeżone.

Skip to content