Kto by więc nie przebaczył z serca bratu swemu, który względem niego zgrzeszył, ten nie uprasza sobie w tej modlitwie odpuszczenia, lecz potępienie. Sam bowiem żąda surowszego dla siebie sądu mówiąc: Odpuść mi jako i ja odpuściłem. Jeżeli więc Bóg odda mu według jego prośby, cóż innego może nastąpić, jak nie gniew nieubłagany i wyrok surowy według jego własnego przykładu.
Św. Jan Kasjan (+435)